Św. Marcin de Porres jest tutaj i mówi: "Chwała Jezusowi."
Ja (Maureen) życzę św. Marcinowi szczęśliwego Święta. On uśmiecha się.
"To jest sposób, by każdy dzień żyć, oddając Bogu chwałę, gdy wstajesz. Z całego serca mów: "
"Kochany Jezu, Boży i Ukochany Zbawicielu, dzisiaj poddaję Ci się
każdy ból--cielesny, duchowy lub emocjonalny. Nie narzekam na nieprzyjemności, wymagania mojego czasu, naruszenia prywatności czy grubiaństwo tych, których dzisiaj włożyłeś w moje życie. Z Twoją pomocą przyjmę każdy obecny moment z Świętą Miłością. Amen."
Nie narzekać na nieprzyjemności, wymagania wobec mnie
Czas, naruszenia prywatności lub niegrzeczność tych ludzi
Wprowadź w moje życie dzisiaj. Z Twoją pomocą zaakceptuję każdy
Teraz z Świętą Miłością. Amen.
"To jest miłosierne i słodkie poddanie całego życia, rozpoczynające się od teraźniejszego momentu. Ta mała modlitwa jest konsekracją poświęcenia sobie. Odmawiaj ją z miłością."