wtorek, 13 listopada 2012
Królowa Różanecznika z Heroldsbachu pojawia się w zagłębieniu i mówi przez swoje narzędzia oraz córkę Anię do pielgrzymów, którzy zebrali się tutaj rano o 10.15.
Błogosławiona Matka pojawia się i płacze nad swoim heraldem strumieniem. Anna musi też płakać. Głęboka cisza otacza nas. Nie wieje żaden wiatr.
Królowa Różanecznika przyjmuje pielgrzymów i mówi do nich: Kochani pielgrzymowie, pozdrawiam was na tym miejscu w zagłębieniu w Heroldsbachu, gdzie obiecałem, że pojawię się dzisiaj. W tej chwili rzucam róże, róże miłości, róże łaski, fiołki, lilie, czerwone róże, żółte róże, białe róże, różowe róże.
Kochani pielgrzymowie, Moje kochane małe stado, dziś chcę powiedzieć wam, że wydarzenie nastąpi wkrótce. Nie bójcie się. Trzymajcie się z daleka od tych nowoczesnych kościołów, bo tam zajdzie katastrofa. Jedno trwa banietowe wspólnoty a nie ofiarne posiłki Mojego Syna. Śledźcie Mojego Syna. On chce tylko, aby świętowano jedną i tylko Świętą Ofiarną Uroczystość, wtedy będziecie mieli pełen ochronę. Moje kochane dzieci, nic wam się nie stanie. Pozostaniecie w swoich domach. Tam doświadczycie ochrony, gdy modlite się i świętujecie Świętą Ofiarną Uroczystość w Rytuale Trydenckim. Wszyscy macie DVD, albo możecie je sobie wysłać. Potem będziecie mogli świętować Mszę Ofiarną w swoim domu.
Miłość Boża przepłynie do waszych serc. To zaaranżuję, bo niebieski Ojciec posłał mnie, aby dać wam tę wiadomość, że będziecie chronieni. Nie bójcie się tego wielkiego wydarzenia. Czy ja nie jestem waszą matką, czy ja nie jestem waszą mamą?
Tak, ty jesteś naszą matką. Tylko przez ciebie możemy być chronieni. Kochasz wszystkich nas i dziękujemy ci z całego serca.
Królowa Różanecznika kontynuuje: Kochani dzieci, kto jako kapłan idzie dzisiaj ze Mym Synem Droga Krzyżową na Kalwarię? A kto to jest, który również zostaje ukrzyżowany na krzyżu na Górze Golgoty przez swoje troski, poprzez swe ofiary? Niebo żąda ofiar. Bądźcie gotowi do poświęceń, Moje kochane, wtedy wszystko wam będzie dane. Wszystko zostanie wam nagrodzone nie dziesięciokrotnie, ale sto razy więcej. Pozostańcie w prawdzie! Słuchajcie wiadomości waszego Niebiańskiego Ojca, bo On chce chronić wszystkich was i chce uratować wiele dusz kapłańskich. Modlite się za kapłanów, którzy dzisiaj nie chcą się skruszać. Modlite się też za waszego Świętego Ojca. Musi on się pokutać, a przede wszystkim nie powinien kontynuować banietowego wspólnoty. Powinien nie tylko pokusić się, ale wierzyć Mojemu Świętemu Ojcu. Będę z wdzięcznością wysyłać na niego róże miłości i łaski, a Niebiański Ojciec wtedy przyjmie go do swoich ramion.
W tej chwili wiele, bardzo wielu liści spada z drzew nad nami, choć nie ma żadnego wiatru. Jest ich coraz więcej. Również ptaki zacząły śpiewać. Na kilka minut padają tak zwane 'pęki róż'. Powinniśmy wierzyć głębiej, wierzyć bez widzenia :-).
To powinny być pęki róży, mówi Matka Boska, która obiecała je nam. To co teraz spada z drzew to twoje 'pęki róż'. Wierzcie w to!
Matka Boża kontynuuje: Posypię was pękami róży, wtedy będziecie wiedzieli, że ja daję wam tę łaskę teraz, w tej chwili. Miejcie zaufanie! Weźcie liście ze sobą. Są to 'pęki róż', które spadają teraz.
Pojedynczo padają one teraz. Otworzyła swoje ręce i rozsypuje je na nas. Widzę je w wielu kolorach: czerwonym, białym, żółtym i różowym.
Matka Boża kontynuuje: W waszych domach otrzymacie te łaski. W waszych domach modlić się będziecie i składać ofiary. Bądźcie wierni Ojcu Niebiańskiemu. On jest miłosierdziem, ale też Bogiem karzącym. Wierzcie we Mnie! Ci którzy teraz nie posłuchają komunikatów, szczególnie ci którzy je atakują - księża - oni doświadczą ciężkich cierpień. Nie dlatego, że Ojciec Niebiański chce ich ukarać, ale bo chce dać im szansę na pokutę. Ich wola jest decydująca.
Moje ukochane dzieci, moja ukochana mała owczarka, moje ukochane małe dziecko, musicie cierpieć, cierpieć na miejscu Ojca Niebiańskiego, w Jego Domu Chwały. Kiedy wrócicie tam, doświadczycie cierpienia, bo Nowe Kapłanstwo jest cierpięte w waszych sercach przez Mojego Syna Jezusa Chrystusa. Będziecie cierpieć, będziście cierpieć z Nim. Oddaliście Mu swoje serca i oddaliście swoją wolną wolę do Niego. On przyjmuje to z wdzięcznością. Bądź odważny, moje małe dziecko, bądź odważna, moi ukochani!
Błogosławię was jako wasza Matka Niebiańska. Jesteście wszyscy błogosławieni i chronieni. Bądźcie wierni niebu. On nigdy was nie zostawi samych. A wasza Matka Niebiańska będzie z wami ciągle w waszych domach, ciągle na tej drodze, którą chcecie podjąć - do Kalwarii. Ta droga prowadzi niezaprzeczalnie przez krzyż, ale bądźcie wierni, ofiarujcie i modlite się.
Błogosławieństwo nieba chce teraz spaść na was. W Trójcy błogosławię was ze wszystkimi aniołami i świętymi, w imieniu Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen. Musicie wezwać anioły, waszych aniołów stróżów, aby towarzyszyli wam na tej drodze. Rzeki miłości obejmą was.
Królowa róż teraz porusza się w unikaniu. Jest otoczona przez anioły. Wiele aniołów pojawiło się wokół ciebie w złotych szatach. Unoszą się i towarzyszą Matce Bożej. Są także wszyscy z nami. Towarzyszą planowi Ojca Niebiańskiego.
Dziękuję, kochana Matko Boża! Teraz unosi się dalej, dalej i dalej tam, tam, tam. Znowu cię zobaczę. Matko Boża dziękuję, dziękuję za wszystko, za twoją miłość. Amen.