Niech będzie z tobą pokój!
Jestem Królem nieba i ziemi i przychodzę do ciebie, moje dziecko, w twoim małym i nieszczęśliwym stanie, aby ujawnić ci swoje boskie pragnienia. Dziś modliłeś się z wielką gorliwością modlitwę, którą wskazał ci kochany Ojciec Józef dawno temu. Moj ojciec, pokorny wśród wszystkich ludzi, którzy kiedykolwiek istnieli, jest tym, który jest wielki i błogosławiony, którego niebo chwali i oddaje mu wszystkie honor i chwały, ponieważ rosnął w łasce i świętości obok mnie i obok mojej kochanej Matki Maryi Najświętszej. Powiedziałem ci, że musisz kochać i czcić go z całego serca, bo tak dając mi chwałę i honor, który jest połączony ze Sercem Marii i Sercem Józefa w miłości.
Kościół ogłosił go Patronem i opiekunem, a to moja wola, aby było tak, i żeby wszyscy ludzie mieli się zwracać do tego syna Dawida i sprawiedliwego człowieka, który jest mój Dziewiczy Ojciec. Dlatego, synku, chcę, aby czcił go jeszcze bardziej, kiedy modlisz się modlitwą Zdrowie Józef w jego honorze i żeby nauczył wszystkich ludzi dobrej woli, wiernych i posłusznych dzieci Kościoła. Od dzisiaj modl się tak:
Zdrów jesteś Józefie, synu Dawida, sprawiedliwy i czysty człowieku, Mądrość jest z tobą, błogosławiony jesteś wśród wszystkich ludzi i błogosławiona niech będzie Jezus, owoc Maryi, twojej wiernej małżonki.
Świąty Józefie, godny Ojciec i Opiekun Jezusa Chrystusa i Świętego Kościoła, modl się za nami grzesznikami i uzyskaj nam od Boga Boską Mądrość teraz i w godzinę naszej śmierci. Amen!
...W ten sposób jeszcze bardziej czcisz mojego dziewiczego Ojca Józefa, chwaląc i podnosząc jego święte imię jako Obrońcę Świętego Kościoła oraz intercesora, który uzyskuje dla ciebie niezbędne łaski z mego Bożego Serca dla twojego zbawienia, dla potrzeb twych cielesnych i duchowych, a także Boską Mądrość, której wielu ludzi dzisiaj potrzeba w tych czasach, aby być sprawiedliwymi i świętymi, kochając sprawiedliwość, bo Mądrość nigdy nie wejdzie do złej duszy ani nie zamieszka w ciele poddanym grzechowi. Chcę tak pokazać światu i Kościołowi jak czysty i święty był mój Ojciec Józef w moich oczach, w oczach mego Ojca na niebie oraz przed Świętym Duchem, który wybrał go dla tak wielkiej misji. Święta Trójca otoczyła św. Józefa swoim błogosławieństwem i łaską i uświęciła go już jako niemowlę w łonie jego matki Racheli przez Świętego Ducha, Uświęciciela dusz. Roznosz tę moją wiadomość do Kościoła i świata oraz bądź sprawiedliwym, czystym, rozważnym, silnym, posłusznym, wiernym i cierpliwym synem, pełnym miłości, który przyjmuje łaski Boże tak jak to robił mój ukochany Ojciec Józef przez całe swoje życie. Naśladuj jego cnoty, cnoty mojego dziewiczego Ojca Józefa, i ty oraz wszyscy inni, którzy usłyszą i żyć będą według tej wiadomości, wzrosnącej w łasce i świętości. Będę cię błogosławił i cały Kościół: w imię Ojca, Syna i Świętego Ducha. Amen!
Tą wiadomość Jezus chciał nam pokazać trzy rzeczy, dodając słowa do modlitwy "Zdrowiej Józefie": termin "syn Dawida" (do którego Plemienia Izraela należał św. Józef i jako Patriarcha panuje w nim, poza dawidowskim pochodzeniem, które miało być przekazane Jezusowi), dziewiczy (pokazując Kościołowi i światu dziewictwo św. Józefa. Stąd rozumiemy, że jeśli św. Józef ma czyste Serce, to jest czysty i dziewiczny we całym swoim istocie: umysłem, ciałem, sercem i duszą. Jak nam mówi Jezus w Ewangelii, "Błogosławieni czyści serca, bo oni Boga ujrzą", Mt 5:8, św. Józef nie tylko widział, ale dotykał, obejmował i całował Tego, którego nieba i ziemia nie mogą pomieścić, okrywając Go swoim ochronnym płaszczem i broniąc przed każdym złem i niebezpieczeństwem), Obrońca Świętego Kościoła (św. Józef został ogłoszony przez Papieża Piusa IX 8 grudnia 1870 roku jako Patron i Powszechny Obrońca Katolickiego Kościoła). Jezus wspomniał o tym wydarzeniu w tej samej wiadomości z dnia 07.01.08:
„Kościół ogłosił go Patronem i Opiekunem, a jest moja wola, aby tak było i aby wszyscy ludzie zwracali się do tego Syna Dawida i sprawiedliwego człowieka, który jest mój dziewiczy Ojciec.”